sobota, 18 lutego 2012

Przemyślenia


Dzisiaj naszło mnie na przemyślenia… Do czego  takiemu  człowieczkowi jak ja w dzisiejszych czasach potrzebny jest pies???
Podam kilka bardzo popularnych powodów i jak one odnoszą się do nas:
- Przyjaciel – chyba najczęstszy powód – zdecydowanie tak, bo kto jak nie moja najukochańsza suczka wysłucha wszystkich moich żalów i do tego nie skrytykuje moich działań, a na koniec jeszcze poliże po nosie i położy głowę na kolanach w taki sposób, że wszystkie smutki odchodzą…
- Lek na samotność -  pewnie jak będę miała trochę więcej lat i nikt inny z moją starczą zrzędliwością nie wytrzyma… Chociaż muszę przyznać, że jak nasz pańcio gdzieś wyjeżdża , to cieszę się, że nie zostaję sama (w przeciwieństwie do mojego psa cierpię na lęk separacyjny ;)
- Do trenowania psich sportów – niektórzy kupują psa z pewnymi predyspozycjami do konkretnego psiego sportu – my należymy do tych, którzy kupują psa, a później żeby trochę go (i siebie) rozruszać szukają sportu, który do niego pasuje i jemu się najbardziej podoba. Cały czas jesteśmy na etapie poszukiwań…
- Obrońca, stróż – zdecydowanie nie, chociaż muszę przyznać, że gdy na wieczornym spacerze szczeka na podejrzaną postać, która wyszła zza zakrętu, jestem przeszczęśliwa, że jest obok.

Mogłabym tak wymieniać i wymieniać, ale przejdźmy do mojego najnowszego pomysłu. Myślę,
że pies  jest nam potrzebny do wrócenia do wrócenia do normy po takim dniu jak przedwczorajszy. Chodzi mi oczywiście o TŁUSTY CZWARTEK, a więc te nieszczęsne pączki…

Po zjedzeniu miliona pączków doszłam do wniosku, że chyba zjadłam o „jednego” za dużo, więc muszę spalić te kalorie, w które zostałam zaopatrzona. Pomyślałam sobie „jutro pójdę na siłownie” . Niestety droga na siłownie jest długa i wcale nie znaczy, że jak wczoraj postanowiłam iść na siłownie, to dziś na nią pójdę… Na szczęście jest jeszcze ten pies, z którym chcąc, nie chcąc na spacer muszę iść. Jak już na niego poszłam, to zamiast godzinki poszłyśmy na dwie. I tak sobie pomyślałam, że ten mój kochany psiak, to najlepszy na świecie trener osobisty. Najlepiej motywuje i używa do tego samych oczu :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz