czwartek, 21 czerwca 2012

Niespodziewany problem Majki…


W minioną sobotę po raz kolejny byłyśmy w Gralewia, tym razem na treningu agility z Marysią Pajzderską. Jednak nie będę pisać o treningu, bo przebiegł całkiem sprawnie, bez żadnych nieprzewidzianych sytuacji. No może poza tym, że Majka nie chciała przebiec przez tunel, który leżał pod palisadą, ale z takim ułożeniem miała do czynienia pierwszy raz, więc ją rozumiem. Po kilku próbach przebiegała przez niego jakby nigdy nie miała z tym problemów.
Gdy jechałam na ten trening postanowiłam sobie wytestować problem Majki z jakim ostatnio zaczęłyśmy się borykać. Majka jak jest na smyczy szczeka na inne psy i wyrywa się do nich, gdy odpinam ją ze smyczy jest grzecznym ułożonym pieskiem. O tyle jest to dziwne, że nigdy nie miałam z nią takich problemów… Zawsze ciągnęła do innych psów, ale nigdy nie szczekała. Teraz pomimo tego, że jej zachowanie to raczej nie agresja tylko chęć zabawy, zaczepienie to niektóre psy reagują na to agresywnie i wcale im się nie dziwie… Ale najważniejsze, że sprawdziłam, że problem leży gdy Maj jest na smyczy, także teraz postaram się nad tym popracować. Na spacerach już nie pozwalam jej reagować na inne psy gdy jest na smyczy, ale na razie z daleka, na kontakt łopatka w łopatkę przyjdzie jeszcze czas ;)
Fotki z treningu : )
Zrobione przez Darię Sobolską

I Klaudię Burzyńską

No i jeszcze dodam, że byliśmy z Majką w poniedziałek nad jeziorem i pływaliśmy łódką. Obie robiłyśmy to pierwszy raz, więc myślałam, że będzie się bała, ale przyznaje, że to ja się bałam.  Majka biegała po łódce i żadne fale nie były jej straszne :D 
Przepraszam za jakość zdjęć, ale to była wyprawa na spontanie, więc telefonem robiłam...
Sprzątaj, sprzątaj, bo ja chce już płynąć! ;)




sobota, 16 czerwca 2012

Seminarium agility z Olgą w Gralewie

Zeszły weekend (9-10 czerwiec) spędziłyśmy w Gralewie u Ady Bruzdewicz gdzie uczestniczyłyśmy w seminarium z Olgą Kwiecień-Maniewską. Pomimo tego, że większość uczestników było o wiele bardziej zaawansowanych, więc odbiegałyśmy od reszty, to było to chyba najbardziej owocne seminarium z wszystkich, na których do tej pory byłyśmy. Dostałam dużo wskazówek jak uczyć Majkę pewnych rzeczy "na sucho" gdy nie mamy dostępu do torku, oraz jak uczyć takich przeszkód jak huśtawka czy slalom. Ogólnie to Olga przekazywała tyle wiadomości, że po powrocie w niedziele, usiadłam i spisałam wszystko w zeszycie, żeby mi nic nie umknęło. Teraz zostało mi tylko (albo aż) znaleźć tyle czasu, żebyśmy tego wszystkiego się nauczyły. 
A oto kilka fotek z seminarium wykonanych przez Darię Sobolską:





I na koniec najpiękniejsze zdjęcie Majeczynego kitajca <kocham>






środa, 6 czerwca 2012

Warsztaty Klikerowo - Sportowe II


Dawno nas tu nie było, ale ostatnie tygodnie to był dla mnie istny szał. Dwie przeprowadzki w ciągu 3 tygodni to za dużo nawet dla nas, żyjących praktycznie cały czas na walizkach :D Do tego przez pewien czas nie miałam dostępu do internetu, tylko w telefonie…
Mamy w związku z tym sporo zaległości, które stopniowo postaram się uzupełnić.
W weekend 19-20 maja po raz kolejny odwiedziłyśmy Annówkę. Dopiero jak się drugi raz pojedzie na cykliczne szkolenie, widać jakie psiak robi postępy :) i muszę powiedzieć, że jej chęć do pracy i skupianie na mnie (nad czym ostatnio dużo pracowałam) od ostatnich zajęć poprawiły się bardzo. 
Muszę też przyznać, że moje uczenie stref na pufie przyniosło całkiem dobre rezultaty. Myślałam, że gdy przeniosę to na tor, nie będzie wiedziała o co chodzi, ale po raz kolejny okazuje się, że mój pies jest mądrzejszy niż mi się wydaje.
Innym naszym warsztatowym sukcesem było nauczenie się w godzinę wskakiwania na plecy. Wcześniej uczyłam ją z pomocnikiem, ale nie przynosiło to rezultatów, w końcu dałam za wygraną. Jednak po kilku wskazówkach Wandy, Majka WSKAKUJE MI NA PLECY! Co prawda na razie jak kucam, ale najważniejsze, że w ogóle nie ma oporów przed wskoczeniem, nad wysokością jeszcze popracujemy ;)
Dostałam też kilka wskazówek dotyczących świadomości zadu, no więc zostało nam tylko brać się za naukę :D 

A tutaj warsztatowy filmik